W dzisiejszej kolejce KLPH nie odnotowaliśmy żadnych nieoczekiwanych rozstrzygnięć - z jednym może wyjątkiem! Wszyscy oczekiwali dziś zwycięstwa Gocanówka nad Drowami. Jednak mimo równej walki, niepewności do końca spotkania, to jednak Drowy okazały się zwycięzcami, po raz drugi w tym sezonie pokonując Gocanówko. Tak więc nie da się zakwestionować wyższości Drowów nad Gocanówkiem. Niestety Mrocznym Elfom nie poszło już tak dobrze w zaległym spotkaniu z Pilotami. Zostali po prostu rozgromieni, mimo iż Ojciec Dyktator dwoił się i troił próbując rozgrywać piłkę i stwarzać swoim zawodnikom sytuacje dogodne do strzelenia bramki. Nic to nie dało, Drowiki strzeliły tylko 3 bramki, ale straciły 11.
Spotkanie ECS - Metal Dom też było dość wyrównane, jednak w pewnym momencie mątewscy gracze jak by stanęli, co poskutkowało stratą trzech bramek w tym spotkaniu. Do bramki Marcina Ciesielskiego udało im się trafić tylko raz.
Wydawać by się mogło, że Tłoczeniowi sprawią sobie dzisiaj prezent w postaci trzech punktów, ogrywając paliwowych. Grali oni dzisiaj szybką i dokładną piłkę. W tym meczu padła tylko jedna bramka, ale strzelił ją Mirek Orczyk do bramki tłoczeniowych. Kolejne 3 punkty lądują na koncie SP Japaks.
Pacio od początku meczu zdecydowanie dominowało nad drużyną Racic, nie dając im żadnej szansy na strzelenie gola. Za to w bramce Daniela Pindla piłka ląduje aż 7 razy. Pakoskie Pacio będąc na czwartej pozycji, traci 12 punktów do Lidera i 3 punkty do trzeciego w tabeli Szarleja.
Na początku spotkania NKA z Cukrownią sądziliśmy że to cukrowi zdobędą dzisiaj kolejne trzy punkty. Prowadzili już 3-1. W pewnym momencie jednak gracze NKA obudzili się z zimowego snu, i zaczęli strzelać bramki. Strzelili ich 6 pod rząd, doprowadzając do wyniku 7-3. W końcówce spotkania Damianowi Szymańskiemu udało się zdobyć czwartego gola dla Cukrowni.
W starciu gigantów - Bebo vs Szarlej - szale zwycięstwa przechylały się najpierw na stronę Bebo, po strzeleniu pierwszej bramki. Potem pałeczkę przejęli gracze z Szarleja, trafiając do bramki przeciwnika 4 razy. Potem znowu Bebo zaczęło ostro ostrzeliwać bramkę czerwonych. Ale trafili tylko dwa razy. Może trafili by więcej, gdyby mieli więcej czasu... Tradycją stają się już pyskówki i drobne rękoczyny w wykonaniu zawodników Bebo, których i tym razem nie zabrakło. Na szczęście tym razem skończyło się bez wykluczeń.
Za tydzień czekają nas dużo większe emocje niż dzisiaj. Zagrają Japaks z Szarlejem, i Metal-Dom z Pacio Pakość. Od tych spotkań zależeć będzie kształt obecnej tabeli. Gdyby doszło do porażki metalowych, Japaks będzie miał otwartą drogę do obrony tytułu mistrza. Ale jeszcze wszystko przed nami, pozostało jeszcze 5 kolejek i wszystko może się zdarzyć.
[MJ]
Relacja Tomka Lewandowskiego
Przed tygodniem kibice zgromadzeni w hali zobaczyli tylko cztery spotkania, za to w tę sobotę rozegrano ich aż siedem, bo zaległości odrabiali Piloci i Drowy. Obie te drużyny mogą mieć najwięcej powodów do zadowolenia. Drowy w swoim meczu sezonu po raz drugi okazały się lepsze od Gocanówka, a Piloci po dwóch wygranych awansowali na 5 lokatę.
SZARLEJ 4 - 3 RPC BEBO (2-1)
Robert Ciećka 2, Marcin Grabarek, Przemysław Śliwczyński - Marcin Kulpiński, Marek Dunisławski, Mariusz Kaźmierski
Prowadzenie w tym meczu objęło Bebo, ale po stracie bramki do głosu doszli gracze z Szarleja, którzy jeszcze do przerwy wyszli na prowadzenie. W drugiej połowie czerwoni zdobyli kolejne dwie bramki i wydawało się, że jest już po zawodach. Ale Bebo już nie raz udowodniło, że gra zawsze do końca i w końcowych minutach zdobyło dwa gole, a Mariusz Kaźmierski zmarnował dogodną okazję na wyrównanie.
Piłkarz meczu - Marcin Grabarek i Łukasz Kołkowski
Bramka meczu - Mariusz Kaźmierski na 3-4
METAL DOM 3 - 1 ECS INOWROCŁAW (1-1)
Waldemar Panfil, Tomasz Majtczak, Maciej Kowalski - Maciej Tyczyński
Ku zaskoczeniu wszystkich kibiców pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym. Lider jeszcze po przerwie długo męczył się z ambitną mątewską ekipą i dopiero w końcówce tego spotkania zdobył dwa gole.
Piłkarz meczu - Waldemar Panfil i Rafał Babik
Bramka meczu - Maciej Tyczyński na 1-1
STACJA PALIW JAPAKS 1 - 0 PIERWSZE TŁOCZENIE (0-0)
Mirosław Orczyk
Również w tym meczu faworyzowana ekipa Paliwowych miała duże problemy ze sforsowaniem obrony Tłoczeniowych. Japaks ma jednak w swoich szeregach zawodników, którzy potrafią przesądzić o losach meczu. Tym razem złotą bramkę pięknym uderzeniem zdobył Mirek Orczyk.
Piłkarz meczu - Mirosław Orczyk i Łukasz Bondas
Bramka meczu - Oczywiście Mirosław Orczyk
DROWY 2 - 1 GOCANÓWKO (1-1)
Dla obu drużyn było to najważniejsze spotkanie sezonu, które miało zdecydować o tym, która z nich zakończy rozgrywki... na ostatnim miejscu. Chociaż do końca pozostało jeszcze 5 kolejek to na 99 procent tą drużyną będzie w tej edycji Gocanówko.
Piłkarz meczu - Łukasz Kiedzik i Daniel Becla
Bramka meczu - Daniel Becla na 0-1
PACIO PAKOŚĆ 7 - 0 RACICE (3-0)
Mateusz Paciorek 3, Hubert Grupa 2, Piotr Harwoziński, Jarosław Woźniak
W dwóch meczach z Racicami Pacio zdobyło 21 bramek tracąc tylko jedną. Ani w pierwszym, ani w drugim starciu obu drużyn Racice praktycznie nie istniały.
Piłkarz meczu - Mateusz Paciorek
Bramka meczu - Hubert Grupa na 4-0
NKA PILOT 7 - 4 CUKROWNIA (3-3)
Maciej Stube 2, Radosław Pięta 2, Krzysztof Drgas, Marcin Brodala, Tomasz Lewicki - Piotr Mrówczyński 2, Adam Dzwoniarkiewicz, Damian Szymański
Tylko w pierwszej połowie Cukrowi dotrzymywali kroku Pilotom i prowadzili nawet 3-1. Gracze ze Strzelna jeszcze do przerwy zdołali wyrównać, a w drugiej połowie byli już dużo lepszym zespołem.
Piłkarz meczu - Radosław Pięta i Piotr Mrówczyński
Bramka meczu - Tomasz Lewicki
MECZ ZALEGŁY
NKA PILOT 11 - 3 DROWY (3-1)
Tomasz Lewicki 6, Radosław Pięta 3, Krzysztof Drgas, Maciej Stube - Roman Kaczmarek, Krzysztof Popławski, samobójcza
Z tego meczu godne odnotowania jest to, że Tomek Lewicki wyrównał osiągnięcie Roberta Ciećki i również 6 razy pokonał bramkarza Drowów.
Piłkarz meczu - Tomasz Lewicki i Radosław Pięta
Bramka meczu - Tomasz Lewicki na 1-0
Dzisiejsze mecze sędziowali Sławomir Woźnica i Robert Jędrzejczak
NAJLEPSZA "5" KOLEJKI
Rafał Babik, Waldemar Panfil, Mirosław Orczyk, Tomasz Lewicki, Mateusz Paciorek rez. Łukasz Kołkowski, Łukasz Bondas, Marcin Grabarek, Radosław Pięta, Piotr Mrówczyński
PIŁKARZ KOLEJKI
Tomasz Lewicki i Waldemar Panfil
BRAMKA KOLEJKI
Mirosław Orczyk, Mariusz Kaźmierski, Tomasz Lewicki
MECZ KOLEJKI
Szarlej - RPC Bebo 4-3 i SP Japaks - Pierwsze Tłoczenie 1-0
Jedno rozstrzygnięcie mamy już chyba za sobą. W meczu o przedostatnie miejsce w lidze Drowy pokonały Gocanówko. Drowiki w tej edycji postanowili skupić wszystkie siły właśnie na starcia z Gocanówkiem i to im się w pełni udało, bo wygrali oba mecze. W innych spotkaniach nie podejmowali walki i przegrywali przeważnie dużą różnicą bramek. Z kolei Gocanówko próbowało walczyć z każdą drużyną i gdyby mecze kończyły się po pierwszej połowie to mieli by nie 1, a 11 punktów. Tak więc gracze z Gocanówka chcąc poprawić swoją pozycję, w przyszłej edycji muszą zdecydowanie popracować nad kondycją, albo skoncentrować wszystkie siły na Drowy. A już za tydzień wiele może się wyjaśnić w walce o najwyższe lokaty, bo dojdzie do konfrontacji czterech najlepszych zespołów w lidze. W trzecim meczu 18 kolejki Paliwowi zagrają z Szarlejem, a po nich Metalowi z pakoskim Pacio. Po 17 kolejkach już 110 zawodników zapisało się na listę strzelców.
Zobacz wyniki i strzelców - Kliknij tutaj
Zobacz tabelę - Kliknij tutaj